Sezon jesienno- zimowy to okres żniw w przemyśle farmaceutycznym. Wraz ze spadkiem temperatury, chłodniejszymi podmuchami wiatru, deszczowymi dniami bez słońca pojawia się coraz więcej infekcji. Katar, gorączka, złe samopoczucie i ogólne rozbicie zaczynają towarzyszyć nam na co dzień, a jeżeli w porę nie zareagujemy mogą pojawić się grypa, angina i rożnego rodzaju zapalenia gardła, oskrzeli, a także problemy z zatokami.
Środków farmakologicznych w aptekach jest tak dużo, że ciężko jest zdecydować się na jakiś konkretny lek skoncentrowany na konkretnym objawie. Okazuje się, że najłatwiej jest skorzystać ze środków, które leczą kilka, a czasami nawet kilkanaście objawów na raz. Stosując takie preparaty trzeba jednak pamiętać , że nie leczą one choroby, nie zwalczają jej przyczyny, a tylko tłumią objawy. Oznacza to, że w rzeczywistości nadal jesteśmy chorzy, ale choroba nie daje żadnych objawów, organizm z nią nie walczy.
Jaka jest więc recepta na zdrowie? Okazuje się, że proste czynności pozwolą nam cieszyć się zdrowiem bez zażywania garści suplementów diety. Przede wszystkim trzeba walczyć z błędnym rozumowaniem, że powinno się za wszelką cenę ubierać ciepło. Przegrzanie organizmu jest bowiem tak samo niebezpieczne jak jego wyziębienie. Należy ubierać się nie za grubo, nie za cienko, ale w sam raz, najlepiej na tzw. cebulkę, by w razie potrzeby nie było problemu ze ściągnięciem zbędnych rzeczy. Profilaktycznie trzeba zażywać witaminy, ale najlepiej nie w postaci tabletek, ale świeżych, sezonowych warzyw i owoców. Równie ważna jak dieta jest aktywność ruchowa. Jeśli akurat silnie nie wieje lub nie pada warto wybrać się na spacer lub pobiegać. Od czasu do czasu można też skorzystać z siłowni.
Jeżeli już dojdzie do infekcji, zanim skorzystamy ze środków farmakologicznych warto pamiętać, że jeżeli gorączka nie przekracza 38 stopni nie ma potrzeby jej zwalczania. Oznacza ona bowiem, że organizm próbuje sam zwalczyć chorobę. W trakcie jej trwania ważne jest także, by dostarczać organizmowi maksymalną ilość płynów, by nie dopuścić do jego odwodnienia się. Ponadto woda pozwala na usunięcie toksyn z organizmu. Jeżeli mamy do czynienia z uciążliwym katarem skórę wokół nosa można posmarować maścią majerankową, która nie pozwoli na jej podrażnienie, a także poprawi drożność samego nosa.
Walcząc o zdrowie bardzo ważna jest profilaktyka, ale trzeba pamiętać, że czasami niezbędna może okazać się potrzeba skonsultowania się ze specjalistą. Jeżeli naturalne sposoby nie pomagają nie ma sensu dalej się męczyć niosąc jednocześnie ryzyko zarażenia się innych osób, np. domowników.