Większość ludzi nie rozumie sposobu działania automatów do gier, więc naturalną jest próba wytłumaczenia sobie wygranych ale też i niepowodzeń. Z tych prób rodzą się mity, które jak wszystkie plotki, podawane z ust do ust po jakimś czasie gubią informację o źródle. Większość z nich jest niegroźna, ale część potrafi naprawdę sfrustrować i uniemożliwić dobrą zabawę przy jednorękim bandycie. W tym artykule chciałbym rzucić okiem na kilka popularniejszych mitów.
Skupię się tu na automatach typu jednoręki bandyta, które jeszcze dwadzieścia lat temu stanowiły 30% zysków kasyn. Dzisiaj ta liczba wzrosła do 70%. Postęp technologiczny wprowadził wiele zamieszania, tworząc miejsce na różnorakie mity i niedopowiedzenia, gdy ludzie próbowali wymyślać sposoby by “oszukać system”. Oto kilka z nich:Teza: Ktoś trafił Jackpota na maszynie przy której przed chwilą grałeś. Gdybyś zagrał jeszcze chwilę, wygrana byłaby twoja.
Mit. Automaty mają w sobie chip, który obsługuje tzw. RNG (Random number generator), który nieustannie obiega cykle, nawet gdy maszyna aktualnie nie jest w użyciu. Wylosowany numer mówi maszynie czy ma wypłacić nagrodę czy nie. Nawet gdybyś grał dalej, wątpliwym jest byś zatrzymał RNG w dokładnie tej samej nanosekundzie w które nastąpiła wygrana. By zobrazować – czas w którym sięgasz po drinka przy automacie wystarczy by RNG zakończył tysiące cykli, każdy po np. 16mln kombinacji.Teza: Kasyna mogą zmieniać szanse na wygraną kiedy chcą:
Mit. Wyżej wymieniony chip odpowiada też za szanse wygranej, kasyno musiałoby go wymienić by zmienić szanse na wygranie, a nawet to wiąże się z koniecznością otrzymania pozwoleń.Teza: Maszyna która długo nie wygrała ma większą szanse by trafić w Jackpot.
Mit. Poprzednie losowania nie mają żadnego wpływu na szanse wygrania na maszynie. Co za tym idzie, możliwe jest też wygranie dwóch Jackpotów pod rząd, przecząc kolejnemu mitowi, mówiącemu, że nie należy grać na maszynie na której już ktoś wygrał.